Na szkolenie we Wrocławiu miały miejsce to sceny niczym z planu rewolucji salonowych! Jestem usatysfakcjonowana bo wiem, że byłam temu zespołowi potrzebna a wprowadzone zmiany dadzą spektakularny efekt i poprawią funkcjonowanie salonu i przyczynia się do rozwoju pracowników i salonu. Szkolenie zakończyło się słowami uczestników: „…bałam się, myślałam że będzie nudno a jestem zaskoczona, Twoje słowa spowodowały zimne myślenia u mnie", "Spowodowałaś, że mi się chce i z powrotem wierze w rozwój…” To wielka dla mnie satysfakcja!
Szkolenie branży beauty
Zacznijmy jednak od początku szkolenia: Biznes beauty na różowo - organizacja salonu beauty. Prace z zespołem rozpoczęłam o godzinie 9.00 zaczynając od zapoznania się z uczestnikami i integracji z zespołem. Celem każdego szkolenia jest integrować także zespół. Zawsze kładę nacisk również na określenie celów zawodowych każdej osoby i wzajemnie rozpoznanie swoich planów i cech zespołu. To bardzo potrzebna część przynosząca wiele korzyści w pracy dla całej firmy zarówno pracownika, jak i właścicieli.
Następnie, wspólnie przeorganizowałyśmy przestrzeń w salonie, to akurat była potrzeba chwili, nie planowany element szkolenia. Dało to rewelacyjny rezultat. Wszyscy przyznali, że wprowadzone zmiany poprawią komfort pracowników i klientów w salonie.
Sprzedaż w salonie beauty
Szkolenie to również panel sprzedażowy ale to tylko tak strasznie brzmi! Sprzedaż w branży beauty to intuicja, to bardzo przyjemna czynność spełniającą potrzeby i zachcianki klienta. Tak właśnie uczę sprzedaży. Wiem, że właśnie takie podejście pomogło dziewczynom odczarować mit, że sprzedaż jest trudna. Następny temat jaki omówił to komunikacja i social media. Czyli sposób na promocję i ofertę i ciekawe godziny spędzone na przykładach i ćwiczeniu, aby każdy mógł zacząć działać od razu po szkoleniu.
Efekty
Nowy, wspólnie ustalony podział obowiązków w zespole to wisienka na torcie dobrego funkcjonowania firmy i korzyści z mojego szkolenia. Ta część także została dopracowana podczas tego szkolenia w salonie JK Lovely Nails & Chick.
Na koniec była oczywiście radość, różowa energia, były też trudne sprawy i świadomość konieczności zmian ale to wszystko doprowadzi do lepszej pracy na czym skorzysta i zespół właściciel firmy. Jestem tego pewna!
