fbpx

Jestem Paula!

Mam na imię Paula, coraz części w branży beauty rozpoznawana jako Różowa Szefowa.

Moja pasja - jak to się zaczęło? 

Z miłości do branż beauty i wieloletniego doświadczenia w prowadzeniu i rozwijaniu salonu beauty najpierw powstała Akademia Biznesu Beauty, która z biegiem czasu ustąpiła miejsce działaniu Różowej Szefowej.  Pewnego dnia przypomniał mi się czas kiedy 10 lat temu sama zaczynałam w branży Beauty i otwierałam swój salon. Dałabym wówczas wiele, aby mieć przy sobie mentora, kogoś kto nauczyłby mnie wszystkiego o tej branży. Dlatego postanowiłam, że skoro sama odniosłam sukces mogę dzielić się moją wiedzą i doświadczeniem.

Kolejną moją marką, którą stworzyłam  z miłości do mody i do ubierania kobiet jest Bjutitka. Nie mogłam znaleźć na rynku produktów, które spełniałyby moje oczekiwania. Dokładnie wiedziałam jak powinny wyglądać idealne fartuchy! Teraz ubieram kolejne salony beauty i tworzę nowe modele.

Moje początki w branży beauty

Musisz wiedzieć, że zaczynałam od kursu stylizacji paznokci i walizki pełnej produktów. Na początku traktowałam to jako pasję. Rosnące grono klientek było impulsem, aby zainwestować w swój pierwszy salon. Tak też zrobiłam! Warto wspomnieć, że wówczas, 10 lat temu w Polsce funkcjonował tylko jeden salon typu nail bar w Krakowie. Kiedy go zobaczyłam od razu stał się moją inspiracją i motorem do działania.

Na początku sama pracowałam przy biurku i zatrudniałam kolejne osoby, aby móc obsłużyć wszystkie klientki. Z czasem okazało się, że coraz trudniej pogodzić mi pracę z klientkami z zarządzaniem salonem. Szybko zrozumiałam, że aby rozwijać salon dalej muszę postawić na zarządzanie.

Kompetencje, intuicja i własny styl

Po studiach ekonomicznych krótko pracowałam w zawodzie czyli jako pośrednik w obrocie nieruchomościami. To była dobrze płatna, atrakcyjna praca. Ludziom trudno było zrozumieć dlaczego rezygnuję ze sprzedawania domów, aby wykonywać manicure. Dziś wiem, że już wtedy miałam świetne wyczucie rynku. To był bardzo dobry moment: marka OPI wchodziła właśnie do polski, była światowym hitem, chwilę później ogromną popularność zyskały lakiery hybrydowe. Dla mnie samej paznokcie były uzupełnieniem mojego stylu. Każdy kto mnie zna wie, że moja miłość do fuksjowego koloru to odzwierciedlenie mojego temperamentu, kreatywności i odwagi. 

Sukces na moich własnych warunkach

Dziś w moim salonie pracuje kilkanaście dziewczyn i oferujemy również zaawansowane zabiegi kosmetyczne. Ja skupiam się na szkoleniu osób, które chcą rozwijać się w branży beauty. Szkolę osoby, które przygotowują się do otwarcia pierwszego salonu lub klinki medycyny estetycznej i te, które prowadzą już swoje salony i chcą poprawić ich jakość i rentowność. 

W pierwszej kolejności stawiam na organizację salonu, następnie na finanse i sprzedaż a ostatnim szlifem jest szkolenie z dbania o wizerunek. Dodatkowo projektuję kolejne fartuchów i ubrania dla Bjutitki, piszę bloga i bacznie obserwuję branżę beauty. 

Koniecznie sprawdź moją ofertę szkoleń.

Moje miejsce

Siedziba Rózowej Szefowej mieści się nad moim salonem Hand Park w Bielsku-Białej. Mimo, że mam świetną managera codziennie spędzam w nim trochę czasu. Dlaczego to robię?

Z kilku powodów, po pierwsze uwielbiam atmosferę dobrze funkcjonującego salonu beauty. Obserwowanie klientek, które z przyjemnością spędzają tu czas, dbają o swoją kobiecość i czują się piękne uskrzydla mnie.

Po drugie uwielbiam obserwować i wyczuwać potrzeby klientek i mojego personelu. To właśnie w salonie moje spostrzeżenia błyskawicznie przekształcam w konkretny plan działania!

>
Success message!
Warning message!
Error message!